To wszystko dzieje się Tu i Teraz

2013-08-07 04:24

969798_1379747675584310_576998656_n

 

Przekaz od Dajamantiego, 6 sierpnia 2013

Moi Kochani,

Od kilku tygodni pisałem dla Was przekaz. Bardzo obszerny przekaz. Jednakże mój Przewodnik wczoraj zaproponował mi, abym tego przekazu nie umieszczał, ze względu na obecną sytuację na Gai, która zmienia się z minuty na minutę. Sprawy nabierają teraz takiego tempa, że problem który był widzialny i wyczuwalny wczoraj, dzisiaj już został całkowicie przetransformowany w neutralność.

W przekazie, który dla Was pisałem, była informacja o częstotliwości kontrolującej, która została wysłana z systemów istot rządzących trzecim poziomem. Ten sygnał, czy też “częstotliwość kontrolująca”, została wysłana do ziemskich odbiorników telewizyjnych, komputerów, urządzeń radiowych, oraz telefonów komórkowych. Ta częstotliwość miała za zadanie stworzyć chaos, czy też “mętlik w głowie”, przez co ludzie czuli obniżenie wibracji, oraz brak chęci do życia i dalszego działania.

W moim przekazie przedstawiłem również obszerne ćwiczenia i praktyki, aby można się było w miarę skutecznie bronić przed tym mentalnym atakiem. Jednakże to, co stało się kilka dni temu i nadal się dzieje, doprowadziło do tego, że ten przekaz stał się niepotrzebny. Nie przewidziałem tego i nie mogłem przewidzieć, jak Wielkie Energie Kosmiczne skutecznie zaczęły otulać swoją energetyką aurę człowieka, który wybrał Światło i Wzniesienie. Przez ten proces, człowiek stał się i staje się w dalszym ciągu całkowicie odporny na tego rodzaje częstotliwości, wysyłane przez istoty rządzące trzecim poziomem.

Takie Wielkie Ochronne Energie zostały wysłane z Pierwotnego Źródła na Gaję i jej mieszkańców. Zaczęło się to dokładnie kilka dni temu i nadal trwa. Dlatego mój Przewodnik poinformował mnie, że przekaz, który dla Was pisałem oraz ćwiczenia w nim zawarte, które miały ochraniać ludzi przed tą częstotliwością, stały się niepotrzebne, ponieważ Nasz Ojciec już o to zadbał. Zadbał o te Energie i ochronę dla każdego człowieka, który wybrał własne wzniesienie, lub wygodę i komfort życiowy. Pomyślcie tylko o tej Ogromnej Miłości Naszego Ojca w postaci tych Wielkich Energii, oraz o Miłości w postaci wiecznego światła, które utrwala się w naszych sercach.

Kochani, teraz napiszę o tym, jak każdy z nas może odczuć tę zmianę we własnym wnętrzu. Pozwólcie, że teraz odniosę się do słynnej książki o tytule: “MISJA” autor: Michel Desmarquet. W tejże książce dokładnie jest opisane, jak główny bohater dostał się na planetę o wyższych częstotliwościach wibracyjnych. Była to zaprawdę planeta o zakotwiczonej bezwarunkowej miłości i radości, o wyższym poziomie aktywacji światła. Wszystko znajdujące się na tej planecie aktywowało barwną gamę cudownych kolorowych świateł. Eter jako czyste, różowe powietrze-światło, oraz energie różnych form wibracyjnych, emanowały swoim pięknem i doskonałością. Nie znajdowało się w tym miejscu absolutnie nic, co można było choć trochę porównać do naszego najpiękniejszego zjawiska, czy też rzeczy ziemskiej, a które byłoby podobne, ponieważ wszystko na tej planecie było i jest nadal o wiele bardziej piękniejsze dla oka, dla ucha, dla duszy, i dla ciała poprzez sam dotyk. A teraz Kochani wyobraźcie sobie, że takie samo “Niebo na Ziemi” tworzy się na naszej Pięknej Gai. Do tego planeta dąży i mieszkańcy, którzy dotrzymują duchowego kroku naszej Wielkiej Matce.

Jednakże zmierzam jeszcze do czegoś innego. Spróbujcie sobie Kochani przypomnieć (Ci z Was którzy przeczytali tę książkę) o dolegliwościach bohatera, który wybrał się fizycznie na planetę o wyższych częstotliwościach niż ta, z której pochodził. Wybrał się tam nieprzygotowany. Pisząc “nieprzygotowany” mam na myśli jego formę fizyczną, która energetycznie nie była dostosowana do egzystencji w wyższych wibracjach. W książce tej jest opisane między innymi to, jak bohater musiał nosić specjalne ochraniacze na oczy, ponieważ jego trójwymiarowe zmysły wzrokowe nie były przygotowane na tak duże natężenie światła, jakie panowało na tej planecie. Znajdują się również fragmenty, w których jest opisane, jak bohater tejże książki kilka razy ujrzał i poczuł prawdziwość tych Wielkich Energii i w uczuciu niewyobrażalnej radości i wspaniałego samopoczucia zemdlał. Odczuwał również bóle głowy i nudności. To wszystko było spowodowane tym, że jego własna forma fizyczna nie była przygotowana energetycznie do wymiaru, w którym się znalazł.

Przytaczając to wszystko, teraz chciałbym zadać Wam pytanie: “Czy rozumiecie teraz, dlaczego nasza Gaja nie może natychmiastowo przyjąć i zakotwiczyć tych Wielkich Pięciowymiarowych Energii?” Ponieważ są one wysyłane stopniowo, dawka po dawce, aby ciało człowieka spokojnie i bez niepotrzebnego bólu mogło dostosować się do egzystencji w wyższych wymiarach. Jest to przemyślane przez Wielką Radę, oraz przez “Istoty”, które nadzorowały oraz nadzorują Wzniesienia na każdej planecie we Wszechświecie. Jest to ważne abyście to wiedzieli, i na pytania zadane: “Gdzie jest ten piąty wymiar? Gdzie jest to niewyobrażalnie wspaniałe światło? Dlaczego nie może się to wszystko stać natychmiastowo?” – będziecie teraz umieć na nie odpowiedzieć. Wszystko, co jest na Gai, musi energetycznie i stopniowo dostosować się do wyższych energii Wszechświata. Jednakże nie może stać się to natychmiastowo, ponieważ ciała ludzkie nie są w 100% przygotowane na te wysokie energie, i gdyby taka sytuacja naprawdę zdarzyła się na Gai, to znaczy gdyby Nasza Wielka Matka przyjęła te energie od razu, cała ludność wyginęłaby w ciągu trzech dni i trzech nocy. Dlatego Wielka Rada dba o to, jakie dawki energii i w jakich ilościach mają być wysyłane na Ziemię, aby nastąpiło stopniowe przystosowywanie się ludności do życia w wyższych wymiarach.

Oczywiście bóle głowy, senność i nudności, których doświadczył nasz bohater przebywając na planecie o wyższych wibracjach, mogą wystąpić i występują również tutaj na Gai, przy pobieraniu tych pięciowymiarowych częstotliwości. Chciałbym aby każdy z Was zrozumiał, że jest to normalny proces i należy się mu poddać. Takie i inne objawy mogą wystąpić, ale obietnicą jaką Wam składamy jest to, że jeżeli tylko Wasze ciało “przyzwyczai” się do tych wibracji, ból MUSI ustąpić, a Wy poczujecie się wspaniale. Jest to pewne i ważne dla każdego z Was. Im bardziej zamartwiacie się tymi dolegliwościami i próbujecie z nimi walczyć, tym dłużej trwa to nieprzyjemne uczucie i wcale nie pomagacie sobie, a opóźniacie własne zakotwiczenie tych energii w ciele. Ważna jest również świadomość tego, iż gdy poczujecie takie objawy we własnym wnętrzu, nie martwcie się, tylko radujcie, ponieważ Wasze ciało właśnie zabrało się do pracy nad zakotwiczeniem tych Wielkich Energii. Najlepszą metodą w takich chwilach jest dowolna medytacja, dowolna relaksacja, lub “technika rozluźniania mięśni”, którą możecie wykonać dosłownie wszędzie gdzie jesteście.

Następną ważną rzeczą jest to, że jeżeli macie do wyboru: rower, spacer do lasu, spacer po parku czy komputer, chciałbym abyście wybrali rower oraz spacer. Ważnym jest to, abyście przebywali na świeżym powietrzu tak długo, jak tylko możecie. Siedzenie przy komputerze jest również tym, co naprawdę może poprawić samopoczucie, ale jeżeli robicie to dla przyjemności, najkorzystniej byłoby przebywać przy komputerze maksymalnie 2 godziny dziennie, a całą resztę dnia najlepiej spędzić w gronie znajomych, lub po prostu spacerując. Ci z Was, którzy są zmuszeni długo przebywać przy komputerze, ponieważ Wasza codzienna praca tego wymaga, ważne abyście co godzinę wykonywali “technikę rozluźniania mięśni”. Czas 3 minuty na wykonanie tego ćwiczenia całkowicie wystarczy i nieważne jest to, czy robicie je na siedząco czy na stojąco, liczy się Wasze poczucie ulgi i odprężenia.

Kochani, zmiany na naszej planecie zachodzą bardzo szybko. Tak szybko, że mój przekaz, który Wam pisałem, stał się po kilku dniach nieaktualny. To wszystko dzieje się Tu i Teraz. Fizycznym wzrokiem nie możecie zobaczyć tych energetycznych zmian. Jednakże gdybym tylko mógł “wypożyczyć” Wam mój eteryczny wzrok emocjonalny, zobaczylibyście i poczulibyście te piękne energie, które spływają ruchem spiralnym na Gaję. Zawsze możecie je wyczuć przez czakrę serca. Dzisiejsze energie są całkowicie inne, niż energie wczorajsze. Tak jak inne będę energie jutrzejsze od tych dzisiejszych. To wszystko tak szybko się zmienia. Spływają na nas światła koloru różowego, niebieskiego, białego, zielonego, fioletowego. Światła o intensywnym złotym, srebrnym, czerwono-metalicznym i pomarańczowym kolorze. To wszystko rozgrywa się w naszych ciałach i rzeczach, które widzimy i których doświadczamy. Te wspaniałe czasy, których doczekaliśmy się, świadczą o naszej pełnej gotowości aby objąć wibrację miłości i stworzyć wieczny pokój na powierzchni naszej Wielkiej Gai.

Pamiętajcie Kochani! Nic nie jest opóźnione, wszystko teraz przyspiesza, znacznie przyspiesza. Pragnę dbać o Was tak, jak dbam o Siebie samego, ponieważ nie ma już wyodrębnienia między nami i tak naprawdę nigdy nie było. Wy Kochani postępujcie w taki sam sposób w stosunku do osób, z którymi spotykacie się codziennie. Niech poczują Waszą Miłość, ponieważ tylko czysta i szczera Miłość przelana na inne osoby umacnia i zakotwicza ją w naszych ciałach. Kochajmy się, to przede wszystkim. Kiedy inni odchodzą, my pozostaniemy. Ponieważ to My jesteśmy ziarnem, które zakwitło i umocniło własne korzenie z powierzchnią i z sercem Gai. Jesteśmy tu silni i umocnieni. Nasze serce będzie już zawsze biło, tak jak nasze płuca już zawsze będą pobierać powietrze.

Obserwujcie, oddychajcie, żyjcie i z taką intencją kroczcie przez życie.

 

https://krystal28.wordpress.com/